Już na wstępie zaznaczamy, że wakacje 2014 roku upłynęły naszym zapaśniczkom i zapaśnikom pod znakiem obozów sportowych.
I tak już 27 czerwca 2 dziewczyny: Paulina Pelak i Ola Ufniarz wyjechały na 5 dniowe zgrupowanie kadry wojewódzkiej, które odbywało się nad Jeziorem Białym. Dziewczyny brały tam udział w różnego rodzaju treningach mających na celu ogólny rozwój sprawności fizycznej. Treningi nad Jeziorem Białym odbywały się w dwóch grupach wiekowych, a trenerzy zadbali o to by dziewczyny poza ciężkimi treningami zaznały również kąpieli wodnych i słonecznych.
Kolejny obóz rozpoczął się już 8 lipca, tym razem niemal wszyscy zawodnicy i zawodniczki naszego klubu LUKS STRÓŻA wyjechali na klubowy, 7 dniowy obóz do „Stolicy Tatr” Zakopanego. Podczas obozu wszyscy zawodnicy wraz z trenerami Sylwestrem Janikiem i Łukaszem Kiełbem uczestniczyli w treningach zapaśniczych i wychodzili w góry zdobywając szczyty polskich Tatr. Dosyć ciekawą i zabawną anegdotą z tego obozu jest fakt, że już pierwszego dnia część grupy zgubiła się podczas biegu na niemal pół godziny. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze a nasi koledzy i koleżanki wrócili do ośrodka odnalezieni przez trenera. Z obozu wszyscy wrócili zadowoleni z bagażem nowych doświadczeń, znajomości i sympatii.
Trzeci obóz rozpoczął się 10 sierpnia, kiedy to Aleksandra Ufniarz, Paulina Pelak i Katarzyna Jargieła wyjechały na obóz zapaśniczy do Szczecinka. Po 10 dniach treningów dziewczyny pełne zapału, bogatsze w nową wiedzę i umiejętności zapaśnicze wróciły do domu. I tu podczas powrotu miała miejsce jeszcze jedna, niespodziewana przygoda- podczas powrotu, lokomotywa ciągnąca pociąg wykoleiła się w Bydgoszczy. Na szczęście nikomu z pasażerów nic się nie stało a wszyscy cali i zdrowi wróciliśmy do domów.
Paulina Pelak
Aleksandra Ufniarz
Katarzyna Jargieła