Home » Patron szkoły

Patron szkoły

Żyj miłością swego narodu, a w chwili smutku, w chwili zadumy, o wielką oprzyj się wiarę
Ks. Stanisław Zieliński

            Ksiądz Stanisław Zieliński urodził się w Pełczynie, parafii Biskupice 23 września 1911 roku. Był najstarszym z siedmiorga dzieci Marianny i Antoniego Zielińskich. Uczęszczał do siedmioklasowej Publicznej Szkoły im. Hugo Kołłątaja w Lublinie a następnie do Gimnazjum Biskupiego. Siódmego września 1932 roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Lublinie, które ukończył 19 czerwca 1937 roku.

Pierwszą placówką duszpasterską była parafia Tarnogóra. Pracował w niej jako wikariusz parafii i nauczyciel religii. Druga placówką duszpasterską był Krzczonów a od 25 stycznia 1941 roku Kraśnik, gdzie sprawował funkcję rektora kościoła Świętego Ducha. Kościół ten został przez księdza uratowany od zniszczenia i przystosowany do użytku liturgicznego. Zamysłem księdza było uczynić go kościołem szkolnym, dla dzieci, a on skupiał również i starszych, ludzi dorosłych, gromadzących się na nabożeństwach. Do tego stopnia parafianie wypełniali ten mały kościółek, że nie mieścili się w jego wnętrzu, podczas nabożeństw wielu stało na dworze.

Ksiądz Stanisław Zieliński w świętości swojego życia widział środek do dobrego wykonywania zadań. Dlatego o tą świętości postanawia ustawicznie zabiegać poprzez praktyki religijne, modlitwy, częste adoracje Jezusa Eucharystycznego, któremu powierzał każdą sprawę, łatwą czy trudną. Jego kazań wszyscy chętnie słuchali a mówił treściwie, z wiarą, z przejęciem. Nie bał się mówić o zbrodniach dokonanych przez Niemców i Rosjan na narodzie polskim. W homiliach przejawiała się głęboka wiara w Boga, miłość do Ojczyzny i prawo do jej wolności. Mieszkańcy Kraśnika dziwili się i mówili, że ksiądz chyba niczego się nie boi, podziwiali jego odwagę. Uczył nie upadać i zachęcał do gromadzenia sił na nowe, lepsze czasy. Wpajał szlachetne zasady postępowania. Zaszczepiał zamiłowanie do prawdy i pracy nad sobą, uczył odróżniać rzeczy istotne od mniej istotnych, wybierać wartości duchowe, bardziej ,,być’ niż ,,mieć”. Towarzyszył dzieciom, młodzieży i dorosłym w dojrzewaniu do pełni człowieczeństwa. Każdy człowiek był dla niego jedyny, niepowtarzalny i wyjątkowy. Każdego traktował specjalnie, doceniając wartość i godność osoby. Nikogo nie pomijał, otaczał pomocą duchową oraz materialną, niósł otuchę, pociechę, dla każdego miał dobre słowo. Odwiedzał chore rodziny, ułatwiał kontakty z lekarzem, angażował się uzyskanie lekarstw, niejednej osobie uratował życie. Przeżywał smutki i tragedie uczniów, aresztowania i nieobecność ojców, głód, niedostatek, wygnanie. Zawsze starał się pomóc i pocieszyć. Bardzo kochał dzieci, mówił do nich ,,aniołku” , ,,koteczku”, ,,kwiatuszku” i obdarowywał je cukierkami, które miał w kieszeni swojej mocno sfatygowanej sutanny. Dla dzieci urządzał specjalne nabożeństwa, w okresie Świąt Bożego Narodzenia jasełka a okresie Wielkiego Postu urządzał Misterium Pasyjne, cieszące się wielkim zainteresowanie i frekwencją. Służył również partyzantom, nocą odprawiał pogrzeby poległych żołnierzy np. we wsi Kolonia Stróża. Zorganizował stołówkę dla biednych, z której mogła korzystać duża liczba bezdomnych, rodzin wielodzietnych, ubogich. Kto przyszedł do ksiądz po pomoc, to zawsze ją uzyskał, mimo że ksiądz sam niewiele miał.

Ksiądz Stanisław Zieliński został zamordowany 10 marca 1945 roku (dziwnym wydaje się fakt, że po tylu latach sprawa jego śmierci nie została wyjaśniona). Rozpacz, smutek i żal ogarnął serca mieszkańców Kraśnika i okolic. ,,Non omnis moriar – Nie cały umrę, duch mój z wami pozostanie” – rzeczywiście pomimo upływu lat od śmierci, obraz księdza nie stracił na swej wyrazistości. Wielki za życia pozostanie wielkim na zawsze tak w pamięci  jak  i w sercach swoich wychowanków, wiernych i oddanych przyjaciół oraz tych wszystkich, którym pomagał w dziele przemiany ich serc i umysłów.

Odwiedźcie nas:

Napiszcie do nas:

marzec 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031